Jan z Woerden – ksiądz, piekarz i męczennik

500 lat temu na placu w Hadze spalono na stosie ks. Jana z Woerden, uznawanego za pierwszego męczennika Reformacji w Niderlandach.

15 września 2025, Redakcja

Jan z Woerden (wł. Johannes Pistorius), znany także jako Jan Piekarz (Jan de Bakker) nie należy do najbardziej znanych postaci europejskiej reformacji. A jednak jest pierwszym luterańskim męczennikiem Niderlandów, gdzie spory religijne i prześladowania miały intensywny przebieg.

Urodził się w 1499 roku w rodzinie zakrystianina. Sytuacja materialna rodziny pozwoliła posłać Jana do Szkoły św. Hieronima w Utrechcie prowadzonej przez Braci Wspólnego Życia, mieszczańskiego bractwa religijnego powstałego w późnym średniowieczu. Celem zgromadzenia, posiadającego również żeńską odnogę, była reforma życia religijnego w ramach nurtu pobożności devotio moderna kładącej nacisk na osobistą odnowę duchową przez lekturę Pisma Świętego, a z drugiej strony na pracę diakonijną.

Członkowie bractwa nie składali ślubów zakonnych, ale kierowali się regułą św. Augustyna. Zakładali małe wspólnoty, które przypominały zgromadzenia zakonne i prowadziły aktywną działalność misyjno-edukacyjną. Nie ulega wątpliwości, że devotio moderna oraz działające w jego ramach ruchy pobożnościowe przyczyniły się do narodzin XVI-wiecznej Reformacji, stąd też część jego członków nie bez racji podejrzewana była o sympatyzowanie z ideami reformacyjnymi.

Podejrzewany o herezję był też rektor szkoły w Utrechcie, więc ojciec Jana, chcąc chronić syna „przed zgubnymi wpływami”, wysłał go na studia do Lowanium, które znajdowało się pod władzą hiszpańskich Habsburgów. Jan rozpoczął studia teologiczne i miał zostać księdzem.

Tak też się stało. W 1522 roku Jan przyjął święcenia kapłańskie, ale w tym samym roku odwiedził także Wittenbergę. Źródła historyczne nie wspominają, czy poznał Marcina Lutra. Po krótkim pobycie w Niemczech wrócił do rodzinnego Woerden, gdzie pomagał w lokalnej parafii i pełnił również obowiązki duszpasterskie w Woubrugge.

Ks. Janem zainteresowali się przełożeni, ponieważ jego kazania coraz mocniej eksponowały reformacyjne treści. Został aresztowany, a z więzienia wyszedł tylko dlatego, gdyż w okolicy wybuchły powstania chłopskie. Na krótko uciekł do Niemczech, jednak ryzykując życie znów powrócił w rodzinne strony i ponownie został uwięziony. Nakazano mu odprawić pielgrzymkę pokutną do Rzymu i skazano na banicję. Jan jednak nie tylko nie podporządkował się wyrokowi, ale też złożył urząd kapłański i się ożenił. Na życie zaczął zarabiać jako piekarz stąd jego przydomek Jan de Bakker (Piekarz).

Gdy papież Klemens VII ogłosił nowy odpust Jan publicznie wypowiadał się przeciwko instytucji odpustów. W trakcie procesu zarzucono mu nie tylko krytykę odpustów, ale i negowanie ofiarniczego charakteru mszy, krytykę kultu świętych oraz relikwii. W aktach procesowych został nazwany sectator Lutheri, zwolennik Lutra.

Zgodnie z wyrokiem sądowym wyrok został wykonany na haskim rynku. Do odwołania poglądów namawiał go ojciec. Jan został przywiązany do pala na stosie, a na jego szyi zawieszono woreczek z prochem. Stało się to 15 września 1525 roku.


Parafia w Woerden

Do dziś w Woerden, w rodzinnej miejscowości Jana, istnieje parafia uznawana za najstarszą parafię luterańską w Niderlandach.

Parafia powstała w 1564 roku, a jej pierwszym duchownym był ks. Cornelis van der Laer. Nabożeństwa odbywały się w kościele miejskim św. Piotra. Co ciekawe, Woerden było jedynym miastem w Niderlandach, którego władze miejskie były wyznania luterańskiego. W 1572 roku miasto opowiedziało się po stronie księcia Wilhelma Orańskiego, ale pod warunkiem, że będzie mogło pozostać przy Wyznaniu augsburskim.

Wszystko zmieniło się w 1579 r. po synodzie reformowanym, gdy luteranie utracili wszystkie przywileje choć teoretycznie byli tolerowani.

Nabożeństwa luterańskie odbywały się w domach prywatnych, a od 1611 roku w stodole. W 1646 roku wzniesiono tzw. „kościół schowany”, murowany budynek, który nie mógł przypominać kościoła (bez wieży, bez dzwonnicy) i nie mógł być widoczny od strony ulicy. Dziś kościół znajduje się przy ulicy Jana de Bakkera.

Historyczna pieczęć parafii przedstawia wizerunek Jana z Woerden na stosie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *