Również przedstawiciele Światowej Federacji Luterańskiej i niektórych Kościołów luterańskich wyrazili swoje zaskoczenie i wielki szacunek wobec papieża, który dwukrotnie podczas swojego pontyfikatu odwiedził dwa kościoły luterańskie, a mianowicie kościół ewangelicko-augsburski Świętej Trójcy w Warszawie (2006) oraz luterański kościół Chrystusa w Rzymie (2010).
Pośród Kościołów chrześcijańskich nazywanych w wielkim uproszczeniu Kościołami protestanckimi, przez wiele wieków panowało skrajnie pejoratywne nastawienie wobec papiestwa. Reformacja, rozumiana jako dzieło duchowej odnowy Kościoła Zachodniego, stosunkowo późno popadła w konflikt z instytucją papiestwa, choć krytyka poszczególnych papieży pojawiła się dość szybko.
Jeszcze w 1531 roku ks. dr Marcin Luter podkreślał, że „gotów jest papieża po stopach całować”, jeśliby ten przyzwolił na swobodne głoszenie Ewangelii. Radykalizacja nastrojów, uwarunkowania zewnętrzne związane z ówczesnymi wydarzeniami politycznymi, a także postępujący proces konfesjonalizacji, spowodowały, że idea papiestwa w takim kształcie została odrzucona przez zwolenników reform, a w literaturze polemicznej, pamfletach i rycinach papież i Rzym identyfikowani byli z Antychrystem, Babilońską Nierządnicą, ucieleśnieniem tego wszystkiego, co wpycha Kościół Chrystusowy w ręce tego świata. Czasy się jednak zmieniły.
Kościoły ewangelicko-augsburskie (luterańskie) będące duchowymi spadkobiercami luterańskiej Reformacji dość szybko podjęły dialog z Kościołem rzymskokatolickim również w tej drażliwej sprawie. Literatura teologiczna pełna jest na pozór zaskakujących stwierdzeń, że możliwe jest uznanie przez luteran posługi papiestwa, jednak w dokładnie określonych okolicznościach, które wydają się dziś równie trudne, co mało realne. Dzięki dialogowi teologicznemu, a także istotnym zmianom w sposobie sprawowania posługi papieża w ostatnich dekadach z autorytarno-monarchicznego na styl bardziej duszpasterski i otwarty na rozmowy ekumeniczne, luteranie z mniejszym dystansem i większym respektem zaczęli wypowiadać się o Biskupie Rzymu.
Zmiana klimatu w obustronnych relacjach nie oznacza jednak zniknięcia zastrzeżeń, pytań i wątpliwości, które do dziś uniemożliwiają uznanie przez luteran posługi Biskupa Rzymu w jego różnych aspektach. Wymownym tego symbolem były słowa wypowiedziane przez byłego ewangelickiego biskupa Berlina, bp. Wolfganga Hubera, podczas Światowych Dni Młodzieży w 2005 roku, kiedy to do Kolonii przybył nowo wybrany papież Benedykt. Przemawiając w imieniu ewangelików bp Huber stwierdził: „Przy tym pierwszym spotkaniu po rozpoczęciu pontyfikatu Waszej Świątobliwości życzymy nieustannego prowadzania Bożego w Waszym urzędzie. Nawet jeśli nie mogliśmy dołączyć się do okrzyku ‘habemus papam’ (mamy papieża), lecz pozostaliśmy przy naszym ‘habent papam’ (macie papieża), to jednak wybór tak znakomitego teologa z Niemiec poruszył nas w szczególny sposób.
Kim jest zatem papież dla luteran?
Czy luteranie uznają papieża?
Luteranie uznają, że papież jest Biskupem Rzymu. Odrzucają natomiast pogląd, jakoby papież był Namiestnikiem Chrystusa na ziemi. Luteranie odrzucając postanowienia Soboru Watykańskiego I odrzucają prymat jurysdykcyjny Biskupa Rzymu, a także dogmat o nieomylności papieża w sprawach wiary i moralności, bez względu na to, czy papież naucza ex cathedra czy też nie.
Luteranie uznają i szanują papieża nie tylko jako biskupa w Kościele Powszechnym, który nie jest identyczny z Kościołem rzymskokatolickim, lecz również jako zwierzchnika największego Kościoła chrześcijańskiego na świecie i po prostu Brata w Chrystusie.
Czy luteranie zasadniczo odrzucają papiestwo jako takie?
Opinie w tej kwestii są podzielone, jednak należy podkreślić, że papiestwo nie może być dla Kościoła luterańskiego warunkiem jedności Kościoła, czy też zagadnieniem absolutnie kluczowym. Warunkiem dla jedności Kościoła jest wierne głoszenie Ewangelii o Chrystusie oraz zgodne z nakazem Zbawiciela udzielanie Sakramentów Świętych.
Jak luteranie podchodzą do słów Chrystusa skierowanych do apostoła Piotra: „A ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go. I dam ci klucze Królestwa Niebios; i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.”
Zacytowane wyznanie Piotra Kościół luterański odczytuje w szerszym kontekście jako służbę i misję powierzoną nie tylko ap. Piotrowi, ale całemu Kościołowi, który wyznając wiarę w Chrystusa powołany jest do głoszenia Ewangelii na ziemi. Kościół wyposażony został przez Chrystusa w Władzę Kluczy, czyli odpuszczenia i zatrzymywania grzechów, co podkreślane jest podczas każdej liturgii spowiedniej w Kościele ewangelicko-augsburskim. Luteranie wierzą, że skałą, na której opiera się Kościół nie jest osoba Piotra, ani jakiegokolwiek innego apostoła, ale sam Chrystus, którego w przytoczonej historii wyznaje św. Piotr. To wyznawanie Chrystusa jest skałą i fundamentem Kościoła, być albo nie być Kościoła.
Czy luteranie mają swojego papieża?
Nie. Kościoły luterańskie w poszczególnych krajach są od siebie niezależne. Ich organizacja nie jest identyczna i niektóre elementy ustroju kościelnego – jak np. posługa biskupa czy rola synodu – mogą być inaczej akcentowane w różnych Kościołach luterańskich na świecie. Niezależność Kościołów luterańskich nie oznacza jednak, że widzialna jedność nie ma dla luteran znaczenia, a Kościoły te są samotnymi wyspami oderwanymi od życia Kościoła Powszechnego. Jedność Kościoła, co już zostało powiedziane, opiera się na wierze w Chrystusa – wspólne wyznawanie Chrystusa jest początkiem jedności oraz równocześnie powołaniem do jej pogłębiania.
Większość Kościołów luterańskich na świecie zrzeszonych jest w Światowej Federacji Luterańskiej, jednak organizacja ta nie jest super-Kościołem, a jej władze nie pełnią nawet porównywalnej roli do tej, jaką posiada papież w Kościele rzymskokatolickim. Nie posiadając centralistycznie zorganizowanej władzy luteranie na całym świecie trwają we wspólnocie zwiastowania Ewangelii oraz sakramentów świętych.